poniedziałek, 29 lutego 2016

Frywolitkowe pisanki

Dzisiaj pierwsza część moich frywolitkowych pisanek. Zdjęć będzie pięć , bo i pięć pisanek Wam pokażę. Cóż, każda jest inna, chociaż pewnie wzorki niektórych znacie. Nie ma co się rozpisywać , same oceńcie.


Te są troszkę inne.



Drugą część moich pisanek pokażę przed świętami i wyjaśnię dlaczego  to była taka tajemnica.
Aktualnie jestem w trakcie supłania serwetki frywolitkowej do koszyczka, ale nie wiem czy zdążę bo czasu już nie za wiele zostało. Bardzo już tęsknię za maszyną. Tkanin w szafie całe mnóstwo , pomysłów też . Więc teraz trzeba pokończyć zaczęte prace i zabierać się za szycie.
Na dzisiaj  tyle. Zabieram się za serwetkę wielkanocną.
Dziękuję wszystkim zaglądającym do mnie. 
Zostawiajcie swoje komentarze i opinie. 
Pozdrawiam gorąco.
Ania





3 komentarze:

  1. Aniu przepiękne jajeczka- te dwie ostatnie zachwycają:)
    Nie wiem czy wiesz, ale kolejnym tematem frywolitce są jajeczka właśnie- może sie przyłączysz?
    warto się i je pokazać:D
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu nie znalazłam Twojego maila, dlatego pozwoliłam sobie wpisać tutaj:
    regulamin zabawy jest tutaj http://reanja1.blogspot.com/p/blog-page.html
    w tym miesiącu lekcję prowadzi Justynka -temat tutaj http://paperafterhours.blogspot.com/2016/02/ponownie-wielkanoc-zadanie-24.html
    Jako że jest to Twój debiut to myślę, ze możesz- uzupełnić tylko baner i wkleić już te pisanki
    na dole jest tzw żaba klikasz w nią - w pierwszym okienku wklejasz link do postu ( nie do całego blogu)
    czekasz chwilkę drugie okienko powinno sie samo wypełnić
    w trzecim wpisujesz swój mail ( nie jest on widoczny dla żadnej z nas)
    U Justynki musisz jeszcze kliknąć w zdjęcie które chcesz mieć reprezentacyjne :)
    klikasz "done" i już :)
    U mnie jest nieco inna prostsza wersja,ale jak będziesz miała problemy to zawsze możesz napisać i pomogę :)
    Nie musisz brać udziału we wszystkich naszych lekcjach, ale prosimy i banerek tej aktualnej w poście i ewentualnie ogólny na blogu :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności!!! Chyba zaraz złapię się za druty albo szydełko skoro i tak nic innego nie chce mi się robić:)

    OdpowiedzUsuń