... a tak wygląda już uszyta ...
... i jeszcze tak
a tak wygląda w środku, doszyłam jej "smycz" z karabińczykiem na klucze żeby nie zgubiła.
Torba została zaakceptowana, podoba się i to jest najważniejsze. A Wam się podoba?
Tkanina to imitacja zamszu, wygląda jak prawdziwy ale trzeba było usztywnić fizeliną.
Obiecałam pokazać też robótki. Dzisiaj tylko jedna, frywolitka. Robię z aidy 20 jak dla mnie do tego rodzaju robótek idealna.
I tyle na dzisiaj. Zapraszam do oglądania i pisania komentarzy.
Do następnego
Ania.