Wzór ten sam bo taki chciała ale zapakowałam już inaczej z braku czasu oczywiście.
No i co się stało po wydzierganiu tej bombeczki? Wpadłam w trans robótkowy i zrobiłam jeszcze dwie tym razem dla siebie.
I jeszcze jedno zdjęcie
Kiedy zabierałam się za kolejną wpadłam na "genialny " pomysł że może uszyję mojej chrześnicy na wigilię sukieneczkę. Projekt w głowie, widziałam tą sukienkę już na małej właścicielce więc co? Biegiem do sklepu po materiały i do dzieła. Dzień pierwszy : rysowanie formy, drugi- krojenie materiału , trzeci i czwarty szycie. Mam kilka fotek. Na tej przyszywam podszewkę do podkroju rękawków
Tutaj przyszywam spódnicę do góry sukieneczki.
Na tych już gotowe : sukienka i tiulowa spódnica do niej.
Tutaj w całości.
I z tyłu
A tutaj już mama ubrała swoją pociechę.
Zuzia nie miała ochoty na zdjęcia. Sukienka była szyta bez przymiarki ponieważ to miała być niespodzianka. I wiecie co, jest w sam raz. Jak Wam się podoba?
Kiedy zaspokoiłam swoją chęć na szycie wróciłam do frywolitki. Obiecałam swojej nowej koleżance, która odwiedza mojego bloga i zawsze pozostawi miły komentarz, że przyjdzie do niej mikołaj i przyniesie kilka płatków śniegu. Zrobiłam kilka ale zdjęcia pokażę następnym razem. Dzisiaj to tyle, bo pisanie jedną ręką to nie dla mnie.
Pozdrawiam Wszystkich gorąco i dziękuję za odwiedziny i miłe komentarze.
Do następnego wpisu
Ania
Zdolniacha z Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńJak patrzę na te bombeczki to mam ochotę iść na strych po moje ozdoby i zacząć dekorować już dziś :) no ale pewnie będzie znowu ciężka noc....
Sukieneczka cudna i na Wigilię i święta będzie jak znalazł:)
Pozdrowionka!
Dużo zdrówka dla Ciebie!
Dziękuję ci Agnieszko a z ubieraniem choinki jeszcze się troszkę wstrzymaj.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i miły jak zawsze komentarz
Ania
Aniu piękne bombeczki i piękna sukieneczka- mała wygląda w niej uroczo:D
OdpowiedzUsuńfrywolitka mnie ciagle zachwyca i niech tak już zostanie:)
Dziękuję Reniu,u mnie tak jest z decu, jestem pełna podziwu dla niego ale brak mi odwagi i cierpliwości by spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Cudowne bombeczki!!! Mała modeleczka pięknie się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałych, rodzinnych i pełnej miłości Świąt!!!
Serdecznie pozdrawiam:))
Donatko
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci gorąco i ja również życzę ci zdrowych i spokojnych Świąt.
Moc pozdrowień
Ania