Dzisiaj już tyle i cały czas przybywa, może nie z zawrotnym tempie ale jednak.
Co myślicie o doborze kolorów? Zdjęcie nie oddaje ich dokładnie ale są prawie takie jak na focie.
Nie wiem czy pisałam ale bordowy komin ma bliźniaka.Następnym razem zrobię zdjęcie obu. Zostało troszkę włóczki i szkoda było ją zostawić więc dokupiłam jeszcze jeden motek i wydziergałam drugi .
Mam w planach uszycie sobie torebki.Wszystko już mam tylko brakuje mi jednej rzeczy CZASU.
Dzisiaj nawet byłam już zdecydowana na krojenie ale przypomniało mi się że przecież trzeba zrobić jakiś obiad a po obiedzie osłabłam na maxa. Może jutro będzie lepiej.
No to do następnego posta. Dziękuję wszystkim odwiedzającym .
Pozdrawiam
Ania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz