Zdjęcia robione na gorąco, pod maszyną, bo zostało od razu spakowane i pojechało.
Podoba mi się jak wyszło. Troszkę się obawiałam szycia weluru, ale spokojnie możecie szyć. . Całkiem fajnie się szyje.
Obrus będzie prawie taki sam jak ten ,który już pokazywałam tutaj. Na pewno zmienię dwa ostatnie rzędy. Na tą chwilę mam tyle.
Teraz , niestety nie mam czasu na dzierganie, bo szycie mnie pochłania bez reszty, ale każdy kolejny rządek będę pokazywać.
Teraz się doprowadzę do porządku i kładę się, temperatura mnie wykańcza.
Pozdrawiam Ania.
Body jest śliczne, odszycie i kolor wszystko rewelacyjne, spodobało mi się zdanie, że pojechało już spakowane. Obrus to mistrzostwo, czekam na koniec, choć wiem,że to jest bardzo misterna praca i długo trwa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anetta
Dziękuję Anetko. Cieszę się, że podobają się moje "szyciowe zmagania".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ania