wtorek, 17 kwietnia 2018

Sal u Tess- odsłona III

Najwyższa pora na pokazanie postępów w Salu Przy Oknie. Muszę się przyznać ,że już ponad miesiąc nie postawiłam w nim żadnego krzyżyka. Robiłam frywolitki, które już pokazywałam. Robię też koronki do zazdrosek do kuchni. Wyszywam też ponownie budkę telefoniczną z angielskiej serii, bo poprzednią dałam w prezencie i teraz trzeba uzupełnić brak. Czas na zdjęcia . Najpierw będzie sal. I tak mam już wyszyte siedem stron.


A tutaj już nawet mam kawałek strony ósmej.

Budki mam na razie tyle, dzisiaj przybyło jeszcze kilka xxx  ale nie ma zdjęcia.

I na koniec jedna fotka szydełkowej koronki jaką dziergam do kuchennych firaneczek.

To by było na tyle. Nie ma nad czym się rozpisywać. Za wiele mi tych moich robótek nie przybyło a tu jeszcze się szykuje sporo szycia. 
Pozdrawiam Ania:)





niedziela, 8 kwietnia 2018

Dzisiaj miałam pokazać firaneczkę jaką sobie zrobiłam do okna. Plany się jednak zmieniły. Ja na swoje okno jeszcze muszę poczekać (mam ślepą kuchnię co się zmieni po remoncie) a moja firanka doczekała się rodzeństwa i nowej właścicielki. Do jednej małej zazdroski musiałam dorobić jeszcze dwie. Jedną nieco większą ale druga miała aż dwa metry. Zdjęć w oknie jeszcze nie mam . Właścicielka obiecała że zrobi i przyśle więc czekam. Z tego oto powodu post o firance zostaje przesunięty na inny termin. Mogę Wam tylko zdradzić,że robię nową firaneczkę.
Ostatnimi czasy supłałam sobie serwetki frywolitkowe. Troszkę ich zrobiłam. Kilka zdjęć: 
Ta dwukolorowa była robiona na próbę





















Druga taka sama już w jednym kolorze.

Trzecia z pofalowanym brzegiem

Czarta z mnóstwem małych "stokrotek"

Wszystkie mają średnicę 25 cm.

Znalazłam też w necie zdjęcie bez opisu małej serwetki frywolitkowej  w kształcie kwadratu i bardzo mi się spodobała. Postanowiłam sobie taką wydziergać. Wyszła mi tak. Teraz podoba mi się jeszcze bardziej i powstaną kolejne. Doskonałe jako podstawki pod kubki. Rozmiar około 13*13 cm.



A te trzy robiłam na zamówienie. Średnica też około 13cm. 




Troszkę się nasupłałam. Teraz trzeba się zabrać za wyszywanie bo zostaje w tyle.
Pozdrawiam Ania:)